Ten piesek fajnie nawet wyszedł na pierwszej focie.
Oluś, Maksia już nic nie boli... :*
współczuję, we wrześniu przeszłam to samo po 11 wspólnych latach...
współczuje :( Milena F.
Na pewno jest w psim niebie. Czas leczy rany. A po czasie przyda się nowy przyjaciel, ściskam :*
Ten piesek fajnie nawet wyszedł na pierwszej focie.
OdpowiedzUsuńOluś, Maksia już nic nie boli... :*
OdpowiedzUsuńwspółczuję, we wrześniu przeszłam to samo po 11 wspólnych latach...
OdpowiedzUsuńwspółczuje :( Milena F.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest w psim niebie. Czas leczy rany. A po czasie przyda się nowy przyjaciel, ściskam :*
OdpowiedzUsuń